W jaki sposób woda jonizowana pomaga w odkwaszaniu organizmu?

Niewłaściwa dieta, nieregularne odżywianie, szybki tryb życia i ciągłe zmęczenie. Nawet jeśli codziennie wieczorem biegasz lub uprawiasz inny sport, waga może stać w miejscu, podobnie jaki kiepskie samopoczucie. Zakwaszenie organizmu to jedna z chorób cywilizacyjnych dwudziestego pierwszego wieku.

Niewłaściwe pH organizmu

Ludzki organizm ma pH na poziomie 7,35-7,45, jest więc lekko alkaliczne, zasadowe. Tymczasem woda, którą  mamy w kranie lub w butelkach ze sklepu, ma zwykle około 7. Dlatego nawet jeśli pijemy tylko wodę, nie spożywamy słodkich czy barwionych napojów, nasz organizm może być zakwaszony. Przejawia się to przede wszystkim kiepskim samopoczuciem, ale możemy zaobserwować także objawy zewnętrzne. Podkrążone oczy, mało elastyczna skóra, rozwarstwiające się płytki paznokci, końcówki włosów. U wielu osób pojawiają się niestrawności i niewłaściwe funkcjonowanie żołądka, a to z kolei powoduje nadwagę, nawet jeśli nie jemy dużo – mówią specjaliści z bloga jonizatorywody.pl. Przez to odczuwamy dyskomfort i jesteśmy znacznie bardziej narażeni na infekcje.

Woda, która się przyswaja

Woda jonizowana jest alkaliczna, tak jak nasz organizm. Dodatkowo posiada ujemny potencjał redoks i mówimy o niej, że jest strukturalna. Gdyby podzielić wodę na klastry sklejonych ze sobą molekuł, jeden klaster wody jonizowanej będzie zawierał trzy razy mniej molekuł niż wody bezpośrednio ze źródła. Woda strukturalna wchłania się lepiej dzięki swojej budowie, ponieważ potrafi przenikać przez błony komórek. Nie da się tego efektu zastąpić spożywaniem większej i większej ilości płynów, kierując się zasadą, że im więcej się wypije, tym więcej nasz organizm przefiltruje. Chodzi nam o to, by dostarczyć mu zdrowej wody, której już nie będzie musiał dodatkowo filtrować, a jedynie wchłaniać.

Woda jonizowana a dieta oczyszczająca

Możemy spotkać się z tezami, że woda jonizowana przynosi takie same efekty jak dieta oczyszczająca, ale czy to prawda? Niestety nie. Przeprowadzając dietę oczyszczającą, po prostu nie wprowadzamy do organizmu kolejnych, szkodliwych dla niego wolnych rodników. Pamiętajmy, że zależy nam na pozbyciu się toksyn z komórek, do których one już dotarły. Znajdują się wszędzie, a nie tylko w układzie pokarmowym. W związku z tym sama dieta oczyszczająca nie ma szans do nich w żaden sposób dotrzeć.