Czym różnią się mąki z samopszy i płaskurki?

Stosunkowo niedawno ludzie znów zaczęli interesować się uprawą tak zwanych dawnych gatunków pszenicy. W popularyzacji orkiszu, samopszy i płaskurki wielu dostrzega nadzieję na zwiększenie różnorodności rolnictwa oraz – co oczywiste – na powrót do zdrowszego sposobu odżywiania się. Ziarna tych zbóż zawierają bowiem znacznie korzystniejsze składniki niż te, jakimi charakteryzują się pozostałe rozwiązania. Minerały, witaminy i aminokwasy będące częścią tytułowych odmian to coś, czego na próżno szukać w bochenkach wypiekanych z białej mąki. Aż strach pomyśleć, że ogromna liczba osób swą dietę opiera na bezwartościowym, genetycznie modyfikowanym jedzeniu. Na szczęście każdy z nas może dokonać wyboru – postawienie na produkty powstające z samopszy bądź płaskurki z pewnością okaże się świetnym wyjściem.

Płaskurka – wprowadzenie

Jak się okazuje, płaskurka jest najbardziej pierwotnym ze wszystkich zbóż – pszenica, którą wszyscy znamy zrodziła się właśnie z niej. Uprawiana na szeroką skalę już w starożytnej Mezopotamii, przywędrowała do Europy około 3400 roku p.n.e. Jak widać, jej udział w kształtowaniu historii jest ogromny; dla nas obecnie najbardziej liczy się jednak przydatność płaskurki w kuchni. Doskonałą mąkę, jaką się z niej wytwarza uznaje się za wyjątkowo zdrową. Zawarte w niej fosfor, wapń oraz błonnik sprawiają, że docenia ją coraz większe grono świadomych konsumentów.

Mąka do zadań specjalnych

Jak powiedział nam ekspert reprezentujący sklep internetowy Diogra: Mąkę z płaskurki wykorzystać można dokładnie w ten sam sposób, co jej standardowy, pszeniczny odpowiednik. Bez problemu przygotujemy więc chleby, makarony, słodkie ciasta, czy też znakomite naleśniki. Charakterystyczny orzechowy posmak i lekko miodowy zapach sprawią, że szybko staniemy się fanami wyrobów z tego rodzaju zboża. Nie bez znaczenia pozostaje również prozdrowotne działanie dań oraz deserów bazujących na płaskurce – żywność ta obniża stężenie cholesterolu, równoważy poziom glukozy, chroni układ krwionośny oraz zwiększa ogólną odporność.

Czym jest samopsza?

Samopszę również należy zaliczyć do pradawnych odmian popularnej pszenicy. Bogata w aminokwasy egzogenne (fenyloalaninę, tyrozynę, metioninę i izoleucynę) powszechnie uważana jest za zboże lecznicze. Spożywanie wywodzących się z niej produktów sprzyja prawidłowemu funkcjonowaniu układu nerwowego, pozytywnie wpływa na proces krzepnięcia krwi, przyczyniając się także do szybszego gojenia ran.

Właściwości mąki z samopszy

Mąka z samopszy, podobnie jak ta z ziaren płaskurki, doskonale sprawdzi się jako zamiennik „normalnej” pszenicy. Swą specyficzną żółtawą barwę, zawdzięcza wysokiej zawartości wspomagających wzrok karotenoidów. Nadaje się przede wszystkim jako składnik pieczywa, choć nic nie stoi na przeszkodzie, by dosypywać ją do pysznych domowych słodkości. Wyczuwalny orzechowy smak jest normą także i w tym przypadku.

Zalety obu tych wyrobów

Ciekawe wydaje się to, że zarówno gluten znajdujący się w płaskurce, jak i ten pochodzący z samopszy, okazują się całkiem przyjazne dla osób uczulonych na ów alergen. Jest on o wiele mniej toksyczny niż jego, znajdująca się w najzwyczajniejszym jasnym chlebie, wersja. Zawartość białka w obu opisywanych mąkach o nawet 50% przekracza ilość, do jakiej przyzwyczaił nas produkt wyrabiany z pszenicy zwyczajnej. Wartość energetyczna jednego i drugiego artykułu jest bardzo podobna; to samo można powiedzieć o obecności tłuszczu oraz węglowodanów. Używając do wypieku zmielonych ziaren płaskurki bądź samopszy, możemy być pewni, że powstanie z nich delikatne, nieklejące ciasto.