Choroba to rzecz wstydliwa i mężczyźni często nie chcą się do niej przyznawać. Efekt ten jest jeszcze większy, by cała sprawa dotyczy tak zwanych "męskich" dolegliwości. Podobnie jak w przypadku kobiet, wizyta u lekarza ze swoimi intymnymi problemami może być nieco kłopotliwa. Na szczęście w ostatnich kilku latach sytuacja zaczęła zmieniać się na lepsze, a panowie chętniej odwiedzają gabinety, gdzie przyjmuje dobry urolog. Niebagatelne znaczenie mają tutaj wszelkiego rodzaju globalne akcje, w tym słynna akcja Movember. Zachęca ona mężczyzn do regularnego odwiedzania urologów i wykonywania badań na ewentualną obecność raka jądra. To właśnie rak jąder jest jedną z najniebezpieczniejszych chorób u mężczyzn. Rozwija się często bezobjawowo, a gdy zostaje wykryty przez chorego, jedynym ratunkiem może być operacja. Na szczęście medycyna również w tym względzie zrobiła ogromny postęp w ostatnich latach. Odpowiednio wcześnie wykryty rak jąder daje pacjentowi szanse na całkowite wyleczenie. Z tego też powodu akcja Movember, choć prowadzona w zabawny sposób poprzez zapuszczanie przez mężczyzn wąsów, w rzeczywistości ma poważne cele. Zachęca bowiem panów do regularnych badań, które wykonuje na przykład
urolog Kraków. Jest to najczęściej USG, które pozwalają lekarzowi w szybki i bezbolesny dla pacjenta sposób sprawdzić stan jego jąder i wykryć ewentualnego guza, póki stanie się większy. Innym często występującymi powodami wizyt u urologa są dolegliwości związane z prostatą. Dotyczy to zwłaszcza mężczyzn po 60-tym roku życia, którzy zauważyli u siebie zmiany w sposobie oddawania moczu. Gdy parcie na pęcherz jest silniejsze, a potrzeba oddawania moczu częstsza, to pierwsze niepokojące sygnały, które alarmują, by wybrać się do urolog Kraków. Mogą oznaczać one zmiany w gruczole prostaty, które u części mężczyzn mogą oznaczać ryzyko nowotworowe. By wykluczyć ewentualnego guza prostaty, lekarz wykonuje badanie palpacyjne, które natychmiast pozwala stwierdzić, czy potrzebne jest dalsze leczenie.