Przyczyn, dla których ludzie nie chodzą do dentysty, jest zapewne wiele, jednak powodów, by to robić, jest znacznie więcej. Osoby, które unikają stomatologa, zwykle narzekają na brak pieniędzy czy też boją się zabiegów. Okazuje się jednak, że brak sumienności w wykonywaniu regularnych przeglądów zębów powoduje, że potem wydatki są jeszcze większe, a zabiegi, które trzeba wykonać, są znacznie bardziej zaawansowane.
Dla ładnego wyglądu Nie da się ukryć, że tylko zdrowe i zadbane zęby są atrakcyjne. Osoby, które nie chodzą do dentysty, często mają świadomość tego, że ich uzębienie nie tylko nie jest zdrowe (a to powoduje na przykład krępujący problem w postaci nieświeżego oddechu), ale też nie wygląda estetycznie, przez co wolą się nie uśmiechać. Na pewno nie jest to dobry wybór, zwłaszcza że widocznych ubytków czy - co jeszcze gorsze - brakujących zębów nie da się zamaskować, podczas gdy zdrowy, ładny uśmiech każdemu dodaje uroku.
Zapobiec gorszym problemom Nie ma się co oszukiwać - zęby nie staną się ani ładniejsze, ani zdrowsze same z siebie. Każdy, kto unika stomatologa, powinien mieć świadomość, że z tego powodu stan jego zębów będzie się systematycznie pogarszał. Oczywiście można wiele robić, by unikać próchnicy, jednak zabiegi dentystyczne są nie do zastąpienia. Najlepiej jest przy tym interweniować, kiedy zmiany są małe, gdyż wtedy można wyleczyć zęby i sprawić, że ubytki będą kompletnie niewidoczne i nie będą mieć wpływu na naturalną strukturę zębów. Im bardziej zaś będzie się zaniedbywać regularne kontrole u dentysty, tym większa szansa na to, że pojawią się poważniejsze problemy. Warto przy tym wiedzieć, że ból zęba jest już sygnałem, że próchnica jest zaawansowana, dotarła do miazgi zęba. Poza tym nieleczone zęby prowadzą do bardzo poważnych problemów - stanów zapalnych całego organizmu, co może skutkować na przykład zapaleniem opon mózgowych czy mięśnia sercowego! Na pewno więc poddanie się leczeniu zębów czy kontrolowanie uzębienia u dentysty jest małą ceną za ustrzeżenie się takich dolegliwości, bez względu na to, ile wymaga to wysiłku czy pieniędzy.
Późniejsze zabiegi są gorsze Choć kontrola zębów czy proste leczenie mogą być dla niektórych osób kosztowne czy też nieprzyjemne, warto wiedzieć, że jeśli zaniedba się te obowiązki... będzie tylko gorzej. Na pewno standardowe leczenie niewielkiego ubytku jest mniej skomplikowane, kosztowne i nieprzyjemne niż zaawansowane zabiegi, jakie oferuje na przykład endodoncja, na czele z leczeniem kanałowym. Zaniedbanie kontrolowania zębów nie pozwala też na dostrzeżenie wielu groźnych problemów, na przykład stanów zapalnych czy zgorzeli zębowej, które mają niebezpieczne skutki nie tylko dla uzębienia, ale dla całego organizmu.
Przede wszystkim - zachować zęby Nawet wysoko zaawansowana współczesna stomatologia nie zawsze pozwala uratować zęby, które są np. całkowicie zniszczone przez próchnicę. Gdy nie pomaga stomatologia zachowawcza, w grę wchodzi już tylko protetyka. Utrata naturalnych zębów to zaś utrata pewności siebie, funkcjonalności i dobrego samopoczucia, które nowoczesne rozwiązania protetyczne mogą przywrócić tylko w części, także za sporą opłatą.
Konsultacja: www.allecoudent.pl