Na czym polega oxybrazja?

Oxybrazja, zwana też niekiedy peelingiem wodno-tlenowym, to zabieg kosmetyczny dający natychmiastowy, spektakularny efekt, a zarazem tak bezpieczny, że z powodzeniem wykonać można go nawet kilka godzin przed wielkim wyjściem. Nic więc dziwnego, że jest tak popularny. Zwłaszcza latem, kiedy wiele innych zabiegów na skórę jest niewskazanych z uwagi na podwyższone ryzyko wystąpienia przebarwień. Na czym jednak dokładnie polega oxybrazja? Istotą zabiegu jest swoiste „bombardowanie” skóry mieszanką tlenu i wodnego roztworu soli fizjologicznej o właściwościach zmiękczających, nawilżających i łagodzących ewentualne stany zapalne. Mieszankę tę podaje się pod ciśnieniem, z prędkością wynoszącą około 200 metrów na sekundę. Wystarcza to, by skutecznie wyeliminować obumarłe komórki naskórka i pobudzić produkcję nowych, dogłębnie oczyszczając skórę, a do tego pobudzając krążenie – ale zarazem nie powoduje jakichkolwiek podrażnień.

Maksimum bezpieczeństwa

Inaczej niż w przypadku chociażby mikrodermabrazji czy klasycznych peelingów, oxybrazja jest zabiegiem całkowicie bezdotykowym – mówi ekspert z dystrybuującej aparaturę kosmetyczną firmy Profi-Med. – Specjalna głowica, przypominająca nieco długopis, przesuwana jest nad skórą w odległości około 1 cm – tłumaczy.

W połączeniu z brakiem użycia drobin ścierających czy aktywnych substancji rozpuszczających naskórek (np. kwasów) istotnie wpływa to na bezpieczeństwo całej procedury. Mogą się więc jej poddać osoby o każdym typie cery – również alergicznej, wrażliwej lub naczyniowej – i to nawet w środku lata. Oxybrazja jest zresztą świetnym pomysłem na tę właśnie porę roku także z innego powodu: strumień tlenu i roztworu soli fizjologicznej przyjemnie chłodzi, orzeźwia i odświeża skórę, która nabiera nowej energii, stając się lepiej dotleniona i nawilżona.

Doskonałe rezultaty

Warto pamiętać również o antytrądzikowych właściwościach zabiegu. Intensywne natlenianie niszczy bowiem beztlenowe bakterie odpowiedzialne za rozwój trądziku. Dogłębne oczyszczenie pomaga ponadto pozbyć się zaskórników, w związku zaś ze złuszczaniem zniwelowane zostają drobne zmarszczki i inne niedoskonałości. W efekcie więc skóra jest gładka i promienna oraz ma wyrównany koloryt. Pojedynczy zabieg traktować można „bankietowo”, decydując się na niego np. przed ważną imprezą. Oxybrazję stosuje się też jednak niekiedy w serii – m.in. w ramach szerzej zakrojonej walki z trądzikiem, w celu zmiękczenia i zmniejszenia widoczności blizn czy dla intensywniejszej rewitalizacji skóry.

O zabiegu

Przed zabiegiem skórę należy wstępnie oczyścić, a także zabezpieczyć oczy specjalnymi okularami lub np. płatkami kolagenowymi. Rozpryskująca się sól fizjologiczna mogłaby bowiem wywołać uczucie nieprzyjemnego szczypania. Oxybrazja twarzy, dekoltu i szyi trwa z reguły około pół godziny. Stanowi doskonały wstęp do dalszych działań kosmetycznych, takich jak aplikacja maseczek, ampułek czy koktajli odżywczo-regenerujących.