Awaryjna antykoncepcja, czyli tabletka „dzień po”

 W Polsce tabletki „dzień po” wzbudzają liczne kontrowersje. Wielu Polaków nie ma jednak określonego stanowiska w ich kwestii, ponieważ jak sami przyznają, nie do końca rozumieją, jak takie tabletki działają. Dlatego dziś przyjrzymy się im dokładniej.

Czym jest antykoncepcja awaryjna?

Pigułka „dzień po” zaliczana jest do form antykoncepcji awaryjnej. Choć nazwa tabletki sugeruje jeden dzień po odbyciu stosunku, to zakłada się, że zadziała ona nawet po 72 godzinach. Co również istotne, z zażyciem tabletki nie trzeba czekać do następnego dnia, możemy zażyć ją od razu po stosunku, jeśli na przykład pękła nam prezerwatywa i boimy się zajścia w ciążę.

Przeczytaj również: Co warto wiedzieć o wazektomii?

Awaryjną antykoncepcję stosujemy wtedy, gdy:

• Uprawialiśmy stosunek bez zabezpieczenia, a nasz partner w nas wytrysnął,

• Prezerwatywa się rozerwała,

• Źle obliczyłyśmy nasze dni płodne lub zapomniałyśmy wziąć pigułki antykoncepcyjnej,

W wielu państwach pigułkę „dzień po” daje się kobietom, które zostały zgwałcone. Warto też podkreślić, że są one bezpieczne, w medycynie są obecne od ponad 30 lat. Nie oznacza to jednak, że nie mają one skutków ubocznych, jednak o nich opowiemy w dalszej części tekstu.

Jak działa tabletka „dzień po”?

Celem pigułek „dzień po” jest opóźnienie owulacji, a więc uwolnienia komórki jajowej, poprzez wstrzymanie hormonu luteinizującego. Co istotne, tabletka nie jest w stanie przerwać ciąży, zaburza ona jedynie przemieszczaniu się plemników za pomocą zwiększenia lepkości śluzu szyjkowego. To bardzo ważna informacja, ponieważ wiele środowisk uważa, że ten rodzaj antykoncepcji odpowiada za przerwanie ciąży, co nie jest prawdą.

Warto również wiedzieć, że im szybciej zażyjemy pigułkę „dzień po”, tym lepiej. W ciągu pierwszych 24 godzin ma ona około 95% skuteczności, a między drugim a trzecim dniem około 60%. Wiele zależy również od rodzaju pigułki oraz tego, w którym okresie cyklu menstruacyjnego jesteśmy. Zasadniczo im bliżej owulacji jesteśmy, tym mniej skuteczna będzie tabletka. W dodatku, jeżeli mamy już owulację, to pigułki antykoncepcyjne nam nie pomogą.

Dostępność tabletki „dzień po” w Polsce

W zdecydowanej większości państw europejskich tabletki „dzień po” dostępne są bez recepty. W Polsce jest ona jednak konieczna. Czy tak duże dyskusje w naszym kraju są konieczne? Temat budzi bowiem wiele kontrowersji, jednak w dużej mierze może on wynikać z braku zrozumienia tego zagadnienia.

W polskim przypadku w 2015 roku prawo było bardziej liberalne niż obecnie. Tabletkę „dzień po” można było kupić w dowolnej aptece bez konieczności okazywania recepty. Istniał jednak pewien warunek, kupujący musiał mieć ukończony piętnasty rok życia. W 2017 roku uznano jednak, że antykoncepcja awaryjna będzie traktowana tak samo jak hormonalne środki antykoncepcyjne. Od tamtego momentu toczy się zażarta dyskusja odnośnie tego, czy obecne rozwiązanie jest dobre, czy też nie.

Jak kupić tabletkę „dzień po”?

Wiemy już, że do zakupu pigułki będzie potrzebna nam recepta. Może być ona również w formie elektronicznej, na przykład z e-recepta.net. Pamiętajmy o tym, że choć recepta jest ważna przez 30 dni, to jednak w przypadku tabletek „dzień po” powinnyśmy udać się do apteki możliwie jak najszybciej. Pamiętaj, że bardzo ważne jest skonsultowanie się z lekarzem, przed zażyciem tabletki.

Zalety antykoncepcji awaryjnej

Przede wszystkim największą zaletą tej formy antykoncepcji jest jej niezawodność. W przypadku niektórych pigułek skuteczność wynosi 95%, więc szanse na zajście w ciążę są naprawdę niskie. Dla wielu kobiet jest to duży komfort, ponieważ w przypadku, gdy tradycyjne metody antykoncepcyjne zawiodą, dalej istnieje rozwiązanie, które sprawi, że nie zajdziesz w ciążę.

Sama forma aplikacji również jest bardzo prosta i wygodna. Wystarczy połknąć pastylkę. W dodatku nie stwierdzono, aby po jej przyjęciu występowały jakiekolwiek ciężkie skutki uboczne. Natomiast na drugi dzień rano możemy czuć się nieco bardziej osłabione lub odczuwać lekkie mdłości. Jednak warto podkreślić, że zdecydowana większość kobiet nie odczuwa żadnych skutków ubocznych.

Ważna jest również kwestia ewentualnego niepowodzenia zażycia pigułki. Jak już wspomnieliśmy, czasami i ona może być nieskuteczna, szczególnie jeśli rozpoczęła się już u nas owulacja. Wówczas istotne jest to, że zażycie pigułki nie oddziaływać w żaden negatywny sposób na płód, a więc sama tabletka nie wpłynie na dziecko.

Minusy pigułek „dzień po”

Nie jest jednak tak, że tabletki te nie mają żadnych wad. Wspomnieliśmy już o lekkich skutkach ubocznych. Na pewno jej minusem jest konieczność szybkiej reakcji. Najlepiej będzie, jeżeli tabletkę zażyjemy już następnego dnia. Czasem jednak dopiero po jakimś czasie uświadomimy sobie, że na przykład w dniu, w którym odbywaliśmy stosunek zapomniałyśmy wziąć tabletek antykoncepcyjnych. Nie ma co ukrywać, w tym wypadku czas odgrywa ogromne znaczenie.

Chyba warto również poruszyć tę kwestię – pigułka „dzień po” chroni jedynie przed zajściem w ciążę. Oznacza to, że nie ochroni nas ona przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Jeśli więc obawiasz się, że mogłaś się zarazić, koniecznie udaj się do lekarza i poddaj się kontroli.

Może zdarzyć się również tak, że zwymiotujesz po przyjęciu tabletki „dzień po”. Nie chodzi nawet o sam skutek uboczny, po prostu część kobiet mocno przeżywa możliwość zajścia w ciąże i z powodu towarzyszących im emocji dostają mdłości, które kończą się konwulsjami. W takiej sytuacji należy… przyjąć kolejną pigułkę „dzień po”, ponieważ pierwsza mogła nie zdążyć jeszcze zadziałać.

Tabletki „dzień po” – podsumowanie

Mamy nadzieję, że udało nam się dobrze przybliżyć ci ten budzący kontrowersje temat. Zdaje się nam, że im więcej dany człowiek wie na temat działania tych tabletek, tym mniej emocji budzi to zagadnienie. Wiesz już, że w Polsce są one dostępnie jedynie za okazaniem recepty, natomiast bez problemu powinnaś dostać je w każdej aptece w naszym kraju. W dodatku od dwóch lat możesz korzystać z e-recepty, jest to wygodna forma online, która sprawia, że możesz omijać kolejki do gabinetów lekarskich. A jak wiadomo, w tym przypadku czas ogrywa ogromną rolę.